Zachciało mi się czegoś prostego i pysznego. Przyszły mi do głowy dwa pomysły: szarlotka albo murzynek. Ale murzynka nie jadłam już całe wieki, dlatego wygrał. Jest naprawdę pyszny, leniwie ociekający czekoladą i taki prosto-wykwintnie smakowity! I wspaniale pachnie...
Murzynek
(źródło: Poradnik Domowy)
- 2 szklanki mąki
- 4 jajka
- 25 dag masła lub margaryny
- 1 i 1/3 szklanki cukru
- 3 łyżki kakao
- pół szklanki wody
- aromat waniliowy
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
- masło do wysmarowania formy
2. Bardzo starannie oddziel żółtka od białek. Białka niech spływają do niedużej suchutkiej miski, a żółtka wlewaj do kubeczka. Dodaj do białek szczyptę soli i ubij je na sztywną pianę mikserem lub trzepaczką.
3. Włącz piekarnik, ustaw termostat na 180°C. Do miski wsyp mąkę z proszkiem, wlej żółtka, ostudzoną masę kakaową, starannie wymieszaj łyżką (6-7 min) lub mikserem (3-4 min). Jeżeli lubisz ciasta z polewą, zostaw w garnuszku pół szklanki masy kakaowej. Gdy ciasto będzie idealnie gładkie, dodaj pianę i delikatnie, ale starannie wymieszaj.
4. Wysoką, wąską blaszkę o długości 25 cm lub tortownicę o średnicy ok. 24 cm wysmaruj tłuszczem, napełnij ciastem i wstaw do nagrzanego piekarnika. Po ok. 45 min sprawdź ciasto patyczkiem i wyjmij z piekarnika lub pozostaw jeszcze na 10 min w zależności od wyniku próby. Przestudzone ciasto wyjmij z formy i ewentualnie polej lekko podgrzaną masą kakaową. (Ja polałam polewą z gorzkiej czekolady).
100 g - 100 kcal
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz